Jestem za referendum!!! Nic o nas bez nas!!!

W dobie szalejącej z obłędem w oczach demokracji trudno wyobrazić sobie inne niż demokratyczne sposoby rozstrzygania sporów. Uczuleni zwłaszcza jesteśmy na sytuacje, gdy ktoś decyduje w sprawach nas bezpośrednio dotyczących ignorując nasze zdanie na ten temat. Dumnie powtarzamy hasło “Nic o nas bez nas”.

Idąc za tym wezwaniem spróbujmy rozstrzygnąć w końcu zaogniony spór wokół tzw. aborcji. Proponuję aby sejm jak najprędzej zarządził referendum w tej sprawie. Wreszcie powinni wypowiedzieć się ci, których to bezpośrednio dotyczy - a więc dzieci, które właśnie rozpoczęły swój ukryty żywot.

A oto propozycje pytań do tego referendum:

  1. Jak czujesz się we wnętrzu swojej mamy?
  1. jest ciepło i bezpiecznie, mogę jeść i spać do woli
  2. jest nudno i cicho, chciałbym już wyjść na zewnątrz
  3. jest ciasno i niewygodnie, a w ogóle życie to głupi pomysł
  4. wolałbym ..................................
  1. Czy zgodziłbyś się na to, aby mama z tatą poszli z tobą na “zabieg”?
    Jeśli tak, to jaki rodzaj śmierci wybrałbyś:
  1. przez “wyskrobanie”, czyli rozerwanie ciała na części i wrzucenie ich do muszli klozetowej
  2. przez “wessanie” do maszyny ssącej jak muchy do odkurzacza
  3. przez wstrzyknięcie trującego związku chemicznego, który sprawi, że twoje ciało “rozpłynie się” jak gałka lodów
  4. inny, jaki ? .........................................

Uważam, że specjalna komisja powinna w trybie pilnym przeprowadzić takie referendum, opracować wyniki i podać je do publicznej wiadomości. To karygodne, że tak długo nie dopuszczano do głosu najbardziej, można powiedzieć nawet żywotnie, zainteresowanych w tej sprawie.

Wioletta Masiuda
Strona główna