Czy wiecie, że?

Przyjmując chrzest zobowiązujemy się do życia zgodnego z nauką Chrystusa. Jeśli sprzeniewierzymy się tym zobowiązaniom zaciągniętym wobec Boga i Kościoła mamy szansę odzyskać utraconą niewinność poprzez sakrament pokuty (pojednania).

Przytaczamy kilka oficjalnych zaleceń dotyczących tego sakramentu, jakie pojawiały się w ciągu wieków trwania chrześcijaństwa ,a były zawsze reakcją na pewne nieprawidłowości w tym względzie.

1) Rok 459 - List św. Leona Wielkiego, papieża:

“Nakazuję na wszelki sposób usunąć tę zuchwałą nowość przeciwną regule apostolskiej, na którą, słyszę, niektórzy sobie pozwalają. Chodzi o to, żeby przy pokucie nie żądać od wiernych głośnego odczytania grzechów spisanych na kartce, podczas gdy wystarczy wyjawić je samym kapłanom na cichej spowiedzi.”

2) Rok 506 - Synod w Agde

“Wiernych, którzy nie przystępują do Komunii św. na Boże Narodzenie, Wielkanoc i Zielone Świątki nie należy uważać za katolików”.

3) Rok 1215 - Sobór Laterański IV.

“Wszyscy wierni obojga płci, doszedłszy do używania rozumu, powinni osobiście przynajmniej raz w roku wiernie wyznać wszystkie swoje grzechy własnemu kapłanowi i odprawić w miarę sił nałożoną sobie pokutę, przyjmując z uszanowaniem, przynajmniej na Wielkanoc, sakrament Eucharystii ... .Gdyby ktoś tego nie czynił, to za życia nie powinien być wpuszczony do kościoła, a po śmierci będzie pozbawiony chrześcijańskiego pogrzebu. Dlatego to tak zbawienne postanowienie często ma być ogłaszane w kościele, by nikt nie mógł się tłumaczyć niewiedzą. Jeśli zaś ktoś ze słusznej przyczyny chciałby innemu kapłanowi wyznać grzechy, niech poprosi o pozwolenie własnego proboszcza i niech je otrzyma, bo bez tego nie mógłby inny kapłan go rozgrzeszyć lub grzechy mu zatrzymać.” (Dekret Klemensa VIII z 1592r. zniósł obowiązek spowiedzi u własnego proboszcza).

4) Rok 1551 - Sobór Trydencki.

“Ponieważ wszystkie grzechy śmiertelne, nawet grzechy myśli, czynią ludzi “synami gniewu” /Ef 2,3/ i nieprzyjaciółmi Boga, więc trzeba także dla nich wszystkich szukać przebaczenia Bożego w szczerej i pokornej spowiedzi. Toteż kiedy wierni Chrystusa starają się wyspowiadać z wszystkich grzechów, które mają w pamięci, wówczas bez wątpienia wszystkie przedstawiają miłosierdziu Bożemu do przebaczenia. Ci zaś co inaczej czynią i świadomie zatajają niektóre winy, niczego nie przedkładają dobroci Bożej do odpuszczenia przez kapłana. “Jeżeli bowiem chory wstydzi się odkryć ranę lekarzowi, sztuka lekarska nie uleczy tego, czego nie rozpozna” (św. Hieronim).

“Papież, stosownie do najwyższej władzy danej sobie nad całym Kościołem, może zastrzec swemu szczególnemu sądowi pewne groźniejsze i cięższe zbrodnie. (...) . To samo wolno czynić wszystkim biskupom, każdemu w swojej diecezji, zwłaszcza co do tych win, z którymi złączona jest cenzura ekskomuniki*. Jednakże aby z tej okazji nikt nie zginął, w Kościele zawsze bardzo sumiennie przestrzegano, by w niebezpieczeństwie śmierci nie zważać na żadne zastrzeżenie i dlatego wszyscy kapłani mogą wówczas rozgrzeszać każdego penitenta od wszelkich grzechów i cenzur. Poza tym wypadkiem kapłani winni przekonać o tym penitentów, by udali się do wyższych i uprawnionych sędziów w celu otrzymania łaski rozgrzeszenia”.

*Ekskomunika - kara kościelna wyłączająca ochrzczonego ze wspólnoty Kościoła, powoduje m.in. zakaz udziału w obrzędach religijnych, przyjmowania sakramentów, pogrzebu kościelnego. Kara może być deklarowana - orzekana i ogłaszana publicznie, lub wiążąca z mocy samego prawa - po dokonaniu przestępstwa (choćby nikt o nim nie wiedział). Takimi przestępstwami są np.: odstępstwo od wiary, herezja, aborcja, znieważenie Najświętszego Sakramentu.

Wyszperała Wioletta Masiuda
Strona główna