Na
wakacyjnych szlakach spotykamy wiele zabytków sztuki sakralnej. Aby pomóc naszym
czytelnikom przygotować się do świadomego zwiedzania tych obiektów i lepszego
rozumienia języka, jakim posługują się zawodowi przewodnicy, w naszej gazetce
przypomnimy niektóre pojęcia i elementy architektury oraz wystroju budowli kościelnych.
Przez dwadzieścia wieków chrześcijaństwa
pobudowano ogromną liczbę kościołów, kaplic i innych miejsc kultu. Arch
itekci i budowniczy wykazywali się niesłychaną
pomysłowością i wyobraźnią starając się, aby ich projekty jak najlepiej służyły
na chwałę Boga oraz pożytek, wygodę ludzi, aby dostarczały wspaniałych przeżyć
estetycznych wiernym. Kształty, wystrój budowli są za każdym razem inne, nie ma dwóch
takich samych obiektów (chociaż są podobieństwa). Mimo różnych stylów i epok można
jednak zaobserwować pewne reguły, wspólne dla wielu
z nich.
Zasadnicza bryła budynku może być dwojakiego rodzaju - na planie
centralnym, lub podłużnym.
Budowle na planie centralnym
miały kształt okrągły (nazywamy je często
rotundami), lub wielokątów foremnych, najczęściej ośmiokątów, czasem
kwadratów. Taki kształt przybierały bardzo często kaplice chrzcielne, tzw. babtysteria
(z gr. babtisma - chrzest). Potrzebę wyodrębnionych
chrzcielnic narzucał ówczesny rytuał wymagający zanurzenia osoby przystępującej do
chrztu (byli to najczęściej ludzie dorośli). Poza tym pilnie przestrzegano zakazu
wprowadzania do kościoła nie ochrzczonych. Z tych powodów na chrzest przeznaczano
osobny budynek w pobliżu kościoła. Głównym obiektem w takim babtysterium była
najczęściej sadzawka, do której prowadziły schodki o symbolicznym znaczeniu - dla wchodzących (stary człowiek) i dla wychodzących (nowy człowiek,
odrodzony przez chrzest). Po wprowadzeniu chrztu przez polanie babtysteria straciły
znaczenie. Dziś spełniają rolę kaplic. W Polsce możemy znaleźć sporo obiektów budowanych
na planie centralnym - np. rotunda w podziemiach Wawelu (z X w.), w Cieszynie, w
Strzelnie, czy pozostałości babtysterium na Wyspie
Lednickiej w pobliżu Gniezna, pamiętającej początki państwowości polskiej. (ilustracje
- babtysterium we Florencji, rotunda w Cieszynie str. 27 (XI w.)
mogły też przyjmować kształt tzw. krzyża greckiego, czyli krzyża o ramionach
jednakowej długości. Ten pomysł wykorzystywano częściej we wschodnim
chrześcijaństwie (Bizancjum), ale też taki właśnie był pierwotny projekt B
azyliki św. Piotra w Rzymie (potem do tego korpusu dobudowywano
pozostałe części) - (schematy str. 114 oraz 290 z podpisami).
Budowle na planie podłużnym
- nawiązywały do formy bazyliki
rzymskiej, miały więc najczęściej kształt tzw. krzyża łacińskiego, czyli o
wyraźnie dłuższym ramieniu pionowym. To ramię stanowiła nawa główna (na osi
wschód-zachód) wraz z nawami bocznymi, niższymi od nawy głównej, co umożliwiało
dostęp naturalnego światła (w przypadku naw
bocznych tej samej wysokości co nawa główna mamy do czynienia z tzw. systemem halowym).
Wejście umieszczano od strony zachodniej, jej przeciwległy koniec od wschodu zamykała
tzw. absyda, czyli półkolista lub wieloboczna
wnęka, w której umieszczano ołtarz. Nawę główną od absydy oddzielała zazwyczaj
nawa poprzeczna, czyli tzw. transept. Absyda
(czasem wraz z transeptem) stanowiła prezbiterium (gr. presbyteros -
zwierzchnik), czyli przestrzeń kapłańską, w odróżnieniu
od naw podłużnych stanowiących obszar przeznaczony dla wiernych. Nad wejściem do
prezbiterium znajduje się wtedy bogato zdobiony łuk tęczowy (lub triumfalny),
gdzie przedstawiana jest postać Chrystusa jako triumfującego władcy wszechświata i
najwyższego sędziego, lub Jezusa ukrzyżowanego. (doł. schemat str.115)
W budowlach późniejszych można spotkać
przedłużenie naw bocznych poza ołtarz główny, tworzące obejście prezbit
erium
czyli tzw. ambit z dobudowanym wieńcem kaplic (można
to zobaczyć np. w katedrze we Wrocławiu, w Gnieźnie lub Poznaniu). (doł. schemat
str.133)
Bardzo rozpowszechniony jest model słynnego
kościoła Il Gesú
(Imienia Jezus),
wybudowanego w XVI w. przez Jezuitów w Rzymie. Dzięki
swojej prostocie i funkcjonalności stał się obowiązującym wzorem, na którym opierali
się konstruktorzy innych kościołów jezuickich.
Także na ziemiach polskich powstały takie budowle - np. kościół p.w. św. Piotra i
Pawła w Krakowie. (str.194 i 195)