Turysta dyplomowany (cz. 1)

    Na wakacyjnych szlakach spotykamy wiele zabytków sztuki sakralnej. Aby pomóc naszym czytelnikom przygotować się do świadomego zwiedzania tych obiektów i lepszego rozumienia języka, jakim posługują się zawodowi przewodnicy, w naszej gazetce przypomnimy niektóre pojęcia i elementy architektury oraz wystroju budowli kościelnych.

    Przez dwadzieścia wieków chrześcijaństwa pobudowano ogromną liczbę kościołów, kaplic i innych miejsc kultu. Architekci i budowniczy wykazywali się niesłychaną pomysłowością i wyobraźnią starając się, aby ich projekty jak najlepiej służyły na chwałę Boga oraz pożytek, wygodę ludzi, aby dostarczały wspaniałych przeżyć estetycznych wiernym. Kształty, wystrój budowli są za każdym razem inne, nie ma dwóch takich samych obiektów (chociaż są podobieństwa). Mimo różnych stylów i epok można jednak zaobserwować pewne reguły, wspólne dla wielu z nich.
    Zasadnicza bryła budynku może być dwojakiego rodzaju - na planie centralnym, lub podłużnym.

  1. Budowle na planie centralnym
  1. miały kształt okrągły (nazywamy je często rotundami), lub wielokątów foremnych, najczęściej ośmiokątów, czasem kwadratów. Taki kształt przybierały bardzo często kaplice chrzcielne, tzw. babtysteria (z gr. babtisma - chrzest). Potrzebę wyodrębnionych chrzcielnic narzucał ówczesny rytuał wymagający zanurzenia osoby przystępującej do chrztu (byli to najczęściej ludzie dorośli). Poza tym pilnie przestrzegano zakazu wprowadzania do kościoła nie ochrzczonych. Z tych powodów na chrzest przeznaczano osobny budynek w pobliżu kościoła. Głównym obiektem w takim babtysterium była najczęściej sadzawka, do której prowadziły schodki o symbolicznym znaczeniu - dla wchodzących (stary człowiek) i dla wychodzących (nowy człowiek, odrodzony przez chrzest). Po wprowadzeniu chrztu przez polanie babtysteria straciły znaczenie. Dziś spełniają rolę kaplic. W Polsce możemy znaleźć sporo obiektów budowanych na planie centralnym - np. rotunda w podziemiach Wawelu (z X w.), w Cieszynie, w Strzelnie, czy pozostałości babtysterium na Wyspie Lednickiej w pobliżu Gniezna, pamiętającej początki państwowości polskiej. (ilustracje - babtysterium we Florencji, rotunda w Cieszynie str. 27 (XI w.)
  1. mogły też przyjmować kształt tzw. krzyża greckiego, czyli krzyża o ramionach jednakowej długości. Ten pomysł wykorzystywano częściej we wschodnim chrześcijaństwie (Bizancjum), ale też taki właśnie był pierwotny projekt Bazyliki św. Piotra w Rzymie (potem do tego korpusu dobudowywano pozostałe części) - (schematy str. 114 oraz 290 z podpisami).
  1. Budowle na planie podłużnym - nawiązywały do formy bazyliki rzymskiej, miały więc najczęściej kształt tzw. krzyża łacińskiego, czyli o wyraźnie dłuższym ramieniu pionowym. To ramię stanowiła nawa główna (na osi wschód-zachód) wraz z nawami bocznymi, niższymi od nawy głównej, co umożliwiało dostęp naturalnego światła (w przypadku naw bocznych tej samej wysokości co nawa główna mamy do czynienia z tzw. systemem halowym). Wejście umieszczano od strony zachodniej, jej przeciwległy koniec od wschodu zamykała tzw. absyda, czyli półkolista lub wieloboczna wnęka, w której umieszczano ołtarz. Nawę główną od absydy oddzielała zazwyczaj nawa poprzeczna, czyli tzw. transept. Absyda (czasem wraz z transeptem) stanowiła prezbiterium (gr. presbyteros - zwierzchnik), czyli przestrzeń kapłańską, w odróżnieniu od naw podłużnych stanowiących obszar przeznaczony dla wiernych. Nad wejściem do prezbiterium znajduje się wtedy bogato zdobiony łuk tęczowy (lub triumfalny), gdzie przedstawiana jest postać Chrystusa jako triumfującego władcy wszechświata i najwyższego sędziego, lub Jezusa ukrzyżowanego. (doł. schemat str.115)

    W budowlach późniejszych można spotkać przedłużenie naw bocznych poza ołtarz główny, tworzące obejście prezbiterium czyli tzw. ambit z dobudowanym wieńcem kaplic (można to zobaczyć np. w katedrze we Wrocławiu, w Gnieźnie lub Poznaniu). (doł. schemat str.133)

    Bardzo rozpowszechniony jest model słynnego kościoła Il Gesú (Imienia Jezus), wybudowanego w XVI w. przez Jezuitów w Rzymie. Dzięki swojej prostocie i funkcjonalności stał się obowiązującym wzorem, na którym opierali się konstruktorzy innych kościołów jezuickich. Także na ziemiach polskich powstały takie budowle - np. kościół p.w. św. Piotra i Pawła w Krakowie. (str.194 i 195)

Oprac. Wioletta Masiuda
Strona główna