Tekst Mszy św. po łacinie

Liturgia angelorum.

Tekst Mszy św. po łacinie

Język łaciński był i jest w dalszym ciągu urzędowym i oficjalnym językiem Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Jest to również właściwy i podstawowy język liturgii Mszy św.

Trwający w latach 1545-1563 wielki Sobór Trydencki przedsięwziął ogólną reformę liturgii, której celem było zapewnienie jedności w dziedzinie kultu Kościoła przez wprowadzenie m. in. jednolitych ksiąg liturgicznych.

Przez wiele stuleci, do czasu II Soboru Watykańskiego, j. łaciński był jedynym językiem tekstów liturgicznych i Pisma św. (tylko kazanie mogło być głoszone w języku ojczystym słuchaczy). Ponieważ większość wiernych nie znała łaciny, nie mogła w pełni uczestniczyć ze zrozumieniem w sprawowanych obrzędach. Żeby nie marnować czasu zajmowano się więc własnymi formami modlitwy (do tej pory niektórzy starsi parafianie zamiast uczestniczyć we Mszy św. odmawiają np. różaniec). Aby nie przegapić najważniejszego wydarzenia - Przeistoczenia i Komunii św. używano dzwonków, które pozostały tradycyjnie w użyciu do dziś chociaż nie muszą już pełnić swojej pierwotnej roli.

Niezrozumiały język liturgii próbowano zastąpić zrozumiałym dla wszystkich językiem „obrazkowym”. Stąd (pomijając wymagania stylu danej epoki) w starszych kościołach tyle malowideł, obrazów, fresków, rzeźb,mozaik, witraży itp. o kształcących i „budujących treściach, zarówno biblijnych (Biblia pauperum - biblia dla ubogich, nie umiejących czytać), jak i etycznych, narodowych. Oprócz względów estetycznych dzieła sztuki miały więc znaczenie edukacyjne, pobudzające do modlitwy, refleksji i medytacji nad tak wyrażonym słowem”.

Obradujący w latach 1962-1965 Sobór Watykański II, przełomowy, rewolucyjny pod wieloma względami, otworzył możliwość wprowadzenia do liturgii elementów w językach narodowych.

W pierwszym z wydanych przez ten sobór dokumencie : Konstytucji o Liturgii (skrót KL) w punkcie 48 i 54 czytamy:

KL 48 - „Kościół zatem bardzo troszczy się o to, aby chrześcijanie podczas tego misterium wiary nie byli obecni jak obcy i milczący widzowie, lecz aby przez obrzędy i modlitwy tę tajemnicę dobrze zrozumieli, w świętej czynności uczestniczyli świadomie, pobożnie i czynnie, byli kształtowani przez Słowo Boże, posilali się przy stole Ciała Pańskiego i składali Bogu dzięki, a ofiarując niepokalaną hostię nie tylko przez ręce kapłana, lecz także razem z nim, uczyli się samych siebie składać w ofierze i za pośrednictwem Chrystusa z każdym dniem doskonalili się w zjednoczeniu z Bogiem i wzajemnie z sobą, aby w końcu Bóg był wszystkim we wszystkich.

KL 54 - „... można pozwolić na stosowanie języka ojczystego, ... , należy jednak dbać o to, aby wierni umieli wspólnie odmawiać lub śpiewać stałe teksty mszalne, dla nich przeznaczone, także w języku łacińskim.

Nowy Mszał Rzymski opracowany został w 1969r. , a za nim mszały w innych językach, m. in. w języku polskim w roku 1970.

Przez ponad ćwierć wieku tak bardzo przyzwyczailiśmy się do języka polskiego na Mszy św., że niewiele osób pamięta piękne, dostojnie i uroczyście brzmiące teksty łacińskie, a pokolenia posoborowe nie znają ich właściwie wcale. Aby przybliżyć wiernym piękno tradycyjnej liturgii rzymskiej oraz śpiewu gregoriańskiego podjęta została inicjatywa odprawiania Mszy św. po łacinie. Kilka lat temu była również podjęta taka próba ale uległa zapomnieniu, a szkoda. Może teraz powiedzie się lepiej.Ustalona została jedna Msza św. o godz. 12.30 w każdą trzecią niedzielę miesiąca. Pierwsza odbyła się w dniu 15 XII 1996r.- adwentowa, śpiewana wg „in ferris adventus et quadragesimae”.

Pomocą ma służyć środkowa strona obecnego numeru „Naszej Parafii”. Podajemy wszystkie części Mszy św. w wersji łacińskiej, z dokładnym wyróżnieniem tekstów, które wypowiadają lub śpiewają wierni (K-kapłan, W-wierni). Na początku mogą one sprawić trochę trudności (wymowa, melodia) ale wystarczy uważnie wsłuchać się w śpiew chóru i delikatnie, coraz odważniej włączyć się we wspólny śpiew. Zadaniem chóru jest podtrzymać i wzmocnić śpiew wszystkich obecnych a nie zastępować go! Wyjątkiem są trzy części stałe Mszy św.:

które mają często samodzielną, przepiękną ale też dość rozbudowaną linię melodyczną i stąd ich wykonanie zarezerwowane jest zazwyczaj (nie zawsze!) dla chóru. Można wówczas włączyć się w śpiew nie ustami ale sercem.

Myślę, że po pewnym czasie wszyscy wspaniale będziemy umieli modlić się tekstami łacińskimi niezależnie od pomocy chóru (lub jej braku) - czemu, mam nadzieję, będzie służyć nasza wkładka. Niech zachęci i pomoże do pełniejszego przeżycia jedności i powszechności Kościoła.

liturgia -angelus - anioł, (posłaniec),liturgia angelorum - liturgia aniołów.

Wioletta Masiuda
Strona główna